Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2022

byłam w mieszkaniu ojca

 Takie rzeczy to ja znam z seriali. Dwie dziewczyny przyjeżdżają do domu krewnego jednej z nich. Drzwi są zaryglowane, zniszczenia świadczą że od dawna nikt tam nie przebywał. Rozpytują sąsiadów i dowiadują się ciekawych rzeczy. Tylko że to tym razem nie był odcinek filmu lecz realne życie. Moje życie. Ja i Aga pojechałyśmy zobaczyć jak teraz wygląda mieszkanie ojca. Okna zasłonięte i nie da się podejrzeć co w środku, drzwi zaryglowane ale zniszczone betonowe schody i zarośla wokół świadczą o tym, że od dawna nikt tam nie mieszka i nie zajmuje sie posesją. Wobec tego ruszyłyśmy uliczką i natrafiając na jednego z sąsiadów zapytałam czy wie co się dzieje lokalem. Przedstawiłam się jako córka, pewnie teraz całe osiedle wie że przyjechałam. Dowiedziałam się jednak ciekawych rzeczy. Inwestowali. Położony nowy dach, wymienione okna. Partnerka ojca jakiś czas po jego śmierci mieszkała tam, podobno wyjechała z jakimś facetem do krakowa. To by się zgadzało, już od dłuższego czasu nie odwiedza g