27,12,2011
Poza chłopcami ciężko znaleźć coś na czymś budować mogę życie. Znaleziony pamiętnik z liceum wywołał szok, żal i smutek za utraconymi i zmarnowanymi latami, współczucie dla tej tak bardzo zagubionej i przerażonej dziewczyny którą byłam. Złość że nikt wcześniej mi nie pomógł. Zmieniłam się, ale cząstka tamtej mnie zawsze będzie gdzieś w środku przypominała mi jak łatwo mogę stracić wszystko co mam Uczelnia? Udaje przed sobą że to nie ma znaczenia ale prawda jest taka że bardzo się boję, mam już fobie na jej punkcie. Gdzie jestem, na jakim etapie wiedzy? Nie mam pojęcia. Dziadka coraz bardziej nienawidzę, wszystko przez matkę która pozwala mu sobą manipulować i wtrącać się do naszego życia. Z babcią coraz gorzej. Ciężko patrzeć jak niknie w oczach. Ciotka i ja to wybuchówa mieszanka Wigilia to porażka, 1 dzień świat jeszcze większa i gorsza. Dziś życie wróciło do normy jakby nigdy nie było świat. Ten rok był przeplatanką wielkich radości i rodzinnych dramatów....