Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2025

2.6.23

  Droga do zdrowia Wyczekiwana wizyta u ortopedy skończyła się skierowaniem na rezonans magnetyczny. Lekarz kumaty wiedział gdzie pójść aby szybko zrobić. Bach gruchnęła pandemia, badanie się przesunęło, wizyta z wynikami też. Skierowanie do neurochirurga, neurochirurg wysyła mnie na operację. Ale obecnie w szpitalu leczą tylko jedną chorobę, skierowaniem mogę się podetrzeć. Mija pół roku, zaczynam się interesować terminami. W Warszawie najszybciej 1,5 roku. Przypadek sprawia że dostaje namiary na prywatnego lekarza który w Łodzi załatwia mi zabieg w 2 miesiące. Operacja sprawia że zaczynam życie od nowa. Ile to trwa? Może rok. Nie zdążyłam się wyrehabilitować gdy zaczynam się znów gorzej czuć. Lekarz rehabilitacji kieruje mnie do neurologa. Ten zleca tomografię, po czym umywa ręce stwierdzając że to być może od kręgosłupa, nie jego działka. Lekarz POZ kieruje mnie do ortopedy, ale mówi mi też że ortopeda z tymi wynikami od razu wyśle mnie na rezonans. Jutro idę więc prywatnie na r...

3,06,2012

  Jestem lata świetlne od życia z przed 7 lat. Dotarłam na granicę życia i śmierci. I tylko cudem żyje, cudem nie postawiłam drugiej nogi w przepaść. Minęło tyle lat, a tak dobrze pamiętam każdą sekundę, każdą myśl i uczucie. Czasami zamykam oczy i znów tam jestem. Zmieniło się wszystko od tamtej pory. Wspomnienia z biegiem czasu nie stało się bledsze, uczucia słabsze. Koszmar tamtych dni już zawsze będzie budził grozę, przypominał co mogło się stać. Przekroczyłam nieprzekraczalną granicę i nic tego nie zmieni