majówka
30 kwietnia - 5 maja, Trójmiasto. Miał być Poznań ale to jedyna taka
okazja by biorąc jeden dzień wolnego mieć 5 dni wolnych. Drogo. O hotelu
możemy pomarzyć. Ale udało nam się znaleźć hostel w pobliżu dworca w
Gdyni. O ile rezerwacje trzeba było zrobić dość wcześnie o tyle kwestia
transportu pociągiem nadal pozostaje zagadką. Jeżdża na tej trasie
expres i tlk a czas przejazdu jest podobny, z tym że a) jest korekta
rozkładu jazdy po 10 marca i b) nie wiadomo wciąż czy przedłużą bilet
weekendowy c) na majówkę dokładają pociągi i nie wiadomo czy na tej
trasie. Wobec czego liczenie pełnych kosztów jest niemożliwe, bo jeśli
bilet weekendowy będziemy miały to na nim będzie można jeździć pomiędzy
miastami i ew dokupywać jednorazówki na komunikację miejską w innym
wypadku trzeba dokupić 2 trzydniowe metropolitarne. Cały czas też
przeglądam booking czy nie trafi się jakaś lepsza okazja. Pomysł
samolotu odpadł bo decyzja musiałaby zapaść jeszcze w ubiegłym roku by
zarezerwować tani lot.
Tak czy siak pierwszy raz od 14 lat zobaczę polskie morze, do tego wreszcie będę na Westerplatte i przejdę się molo w Sopocie.
Marzenia się spełniają
Tak czy siak pierwszy raz od 14 lat zobaczę polskie morze, do tego wreszcie będę na Westerplatte i przejdę się molo w Sopocie.
Marzenia się spełniają
Komentarze
Prześlij komentarz