sen 5.05.20

Mój ulubiony katecheta pedofilem. W dodatku molestował moją koleżankę. Mijają lata. Ona odsuwa się ode mnie, dopiero jej siostra jej siostra wyznaje że to się  znowu wydarzyło niedawno. Proszę redaktorkę mojej gazety by to mnie pozwoliła przeprowadzić z nim wywiad podczas którego usiłuje zbadać sprawę. Porywa moją koleżankę. Przedzieram się przez kordon policji i mówię żeby wziął mnie. Okazuje się że kocha mnie i celem tego porwania było zdobicie mnie. Odbywa się wymiana zakładników. Broń przy mojej skroni powstrzymuje policję przed interwencją podczas gdy on wsadza nas do samochodu i odjeżdża.

Scenariusz filmu? Nie to tylko mój sen

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

17.03.20 To siedziało mi w głowie