me

Lata temu Marcin nazwał mnie zagubioną sarenką. Są dni takie jak dziś gdy wracam do tych słów zastanawiając się jak wiele z tamtej zagubionej dziewczynki we mnie zostało. Te słowa mocno wyryły się w moim sercu i mojej pamięci. Są drogowskazem, wskazówką by nie cofnąć się już nigdy w otchłań ciemności z której tylko cudem wyszłam

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie