/68 dni temu /
Człowiek jest sobie na
granicy krainy morfeusza gdy słyszy dźwięk tłuczonych bombek. Kilka
sekund i zrywam się wystraszona. W pokoju widzę mamę trzymającą choinkę.
Wyłączając lampki za bardzo pociągnęła i choinka jej spadła. A babci
powiedziałam że nie ma sensu jej przywiązywać skoro w domu nie ma kota
ani dzieci a pies się nie interesuje. No to się rozbudziłam. Dziękuję
Bogu za tabletki na sen
/2 komentarze
/1 komentarz