jakson

 HBO wyemitowało 4 godzinny dokument "Leaving Neverland", w którym dwóch dorosłych już mężczyzn opowiada o tym, jak Michael Jackson wykorzystywał ich odkąd mieli 7 i 10 lat.

Kontrowersje trwają od lat. Mnie jednak zastanawia jedno. jeśli to prawda to czy ich matki rzeczywiście nic nie wiedziały czy przymykały oko by żyć w luksusie i zapewnić swoim dzieciom karierę.

Ze słów mężczyzn wyłaniać się może syndrom sztokholmski. Bo jeśli to prawda to  dlaczego pierwotnie zeznawali na jego korzyść, a jego śmierć przeżyli jakby stracili członka rodziny a o czasie w którym mieszkali z piosenkarzem mówią że tworzyli związek. Jeden z nich wręcz powiedział że on nie czuł się krzywdzony. A z ich końcowych słów wynika że nadal go kochają.

Nie było mnie tam więc nie chce nazywać rzeczy po imieniu, daje to jednak do myślenia. Dokument poruszył mnie. Płaczący na koniec mężczyźni, zmagający się z depresją, rozbite rodziny. A o seksie mówią tak jakby mówili o chlebie powszednim. Trochę dziwne i przydługie ale w sumie niewiele wiem o skutkach molestowania, w relacje wplata się to jak się potoczyło ich dalsze życie, wypowiadają się żony i matki, babcia, brat.

Idol czy pedofil? Pan Bóg raczy wiedzieć. Jednak jego twórczość zasługuje na uznanie

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie