Ręka - 23 marca godz 21:30

W nocy zmieniałam koc bo były na nim jakieś okruszki, upinałam wlosy, nawet bluzka drażniła. Od oaru dni rękaboli mnie permanętnie - z różnymi stopniami natężenia. Nie śpię po nocach, łykam bardzo silne prochy przecibólowe. To minie. W maju miałam to samo. Tymczasem co się wyciepie to moje

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie