Z za światów

Już drugi raz światło padające przez okno do mojego pokoju drgało. Poprzednio bardzo się bałam. Dziś wyjrzałam przez okno podejrzewając przepaloną żarówkę w latarni. Nie zauważyłam nic. Przestało. Położyłam się i z pełnym przekonaniem powiedziałam:

-tato i spokój sie

I poczułam spokój. Myślę sobie

- głupia jesteś że poprzednio nie skapnęłaś roboty ojca

Jednocześnie cały czas czułam jego obecność. Położyłam dłoń na materac i od razu poczułam cieżar. Chwilę trzymałam tatę za rękę po czym podniosłam do ust i pocałowałam. Wtedy usłyszałam tykanie zegarka i ogarnęło mnie uczucie że odchodzi. Po chwili wiedziałam że jestem sama

Mega nieralne, ale mamy już 2 kwietnia a ja jestem pewna że był tu obok mnie ojciec

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Maciej

bol

20.04.2019 Uwielbiam wielką sobotę