28,05.2019 cuda

Taka byłam szczęśliwa że umknęłam w ostatniej chwili do autobusu nim zaczął padać deszcz. Niestety nim dojechałam do centrum chmura już tam była. I nie było sensu czekać aż przejdzie. Kupiłam buty, skurzane baleriny, na przecenie z 345 na 200. Drugie jakie mi babka pokazała okazały się ładne i pasowały. Mimo wszystko cud

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie