27.05.2019 - Co nas nie zabije. Millennium. Tom 4 - Lagercrantz David




Trylogia Millennium wg Stiega Larssona a kontynuacja to dwie różne bajki. Podchodziłam do tematu jak do jeża i miałam rację. Poza nazwiskami bohaterów wszystko jest inne. Lagercrantzowi brak dynamizmu Larssona, długie opisy są zbyt zawiłe i nudne. Akcja mało dynamiczna. Lisbeth Salander bezbarwna. Mikael Blomkvist: brak charyzmy o której autor usiłuj przekonać a którą znamy z poprzednich części. Wątek związku z Eryką w którym coś zgrzyta zaczęty a nie skończony, jej mało i jakby bezosobowa. Detektywi zupełnie bez kontroli.

Sama historia dość skomplikowanie i ciekawie poprowadzona. Ale widać że słabo sobie poradził autor z przeniknięciem do mózgów głównych bohaterów. Przez co całość robi słabe wrażenie.

Bez niecierpliwości czekam aż w bibliotece pojawi się 5 część


  • awatar Indira: Erica w ogóle jest zbędna po całości. Mimo pewnych niedociągnięć wolę kontynuacje Lagercrantza, oryginał mimo że świetny, strasznie mi się dłużył, zwłaszcza trzecia część. Piąty tom ma premierę w sierpniu/wrześniu.
  •   Gusia: @Indira: Erica jest mam wrażenie tylko po to by nadal była to kontynuacja i są wszyscy bohaterowie. Co do reszty Millenium nie jest łatwą lekturą i zawiera przydługie opisy. Jednak u Larsona miały one jakiś sens. Tutaj mam wrażenie że są raczej zapełnianiem dziur bo akcji jest niewiele

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie