poczta, bin prix
zadzwoniła dziś do mnie babka z poczty polskiej z działu reklamacji. bardzo się zdziwiłam bo ja nic nie reklamowałam. okazało sie że to bon prix twierdził że nie dostałam swojej przesyłki. miałam akurat włączony net to szybko w kompie po kwocie pobrania i dacie spojrzałam w historię zamówień. moje sukienki. chodzę w nich. oczywiście że dostałam. nie pamiętałam za nic kiedy mogła przyjść paczka. w weekend musiałam mieć bo sis pokazywałam się. poprosiła bym podała jej maila to wysle mi mail z zapytaniem i abym napisała potwierdzenie z przybliżoną datą otrzymania bo musi mieć na piśmie moje potwierdzenie. messenger pokazał mi że w sobotę rano sis się pokazywałam. napisałam, co za problem. dziwne jednak że oni reklamowali. może i ten numer obcy to byli oni? nie nagrał się nikt a ja jak na przesyłkę nie czekam to od czasu afery z ciocią staram się unikać odbierana telefonu z nieznanych numerów
Komentarze
Prześlij komentarz