20.04.2019 Uwielbiam wielką sobotę

Uwielbiam wielką sobotę. Przy spowiedzi trochę się poryczałam, dostałam lekką bure za zaniedbanie swojej wiary ale może i mi się nalezało, ksiądz nie chciał dla mnie na pewno źle. A Pan Bóg wiem że mi wybacza słabości. Ks Piotr obficie pokropił nie tylko potrawy ale i wiernych. Przy okazji zapytałam po której stronie była spowiedz rok temu i okazało się że mam czarną dziurę odnośnie ubiegłorocznej Wielkanocy, nawet nie umiałam sobie przypomnieć czy to rok czy dwa temu zostałam chrzestną i kiedy byłam u spowiedzi.

Jest ciężko. Kwestia hormonów, powrotu do kościoła i konieczność zmierzenia się z przebaczeniem ojcu.

Proboszcz skierował mnie na Bednarską na moje pytanie o katolicką pomoc psychologiczną i przypomniał że na Dewajtis pracuje nasz były wikariusz.

Niestety wszystko jest płatne. Zrobię zęby i będę się musiała zmierzyć. Bednarska oferuję tanią terapię ze stażystą. To mnie kusi. Tak samo jak kusi konsultacja.

Gdybym nie była wierzaca byłoby mi łatwiej. Tymczasem Jezus i dom mówią jedno a moje serce drugie. I mam konflikt. Półtora roku zamknięcia się w sobie. Mechanizm obronny. Zmarnowany czas. Trzeba ruszyć tę skałę. Z pomocą Boga wierzę że w końcu mi się to uda.

Przebaczyć jemu nie tylko nie wiem czy potrafię ale i czy chcę. Przebaczyć i zaufać sobie wciąż nie umiem

  • Galadriel: kochana, jesteś bardzo dzielna <3 nie poddawaj się :* bez wiary tylko z pozoru jest łatwiej ale tak naprawdę człowiek jest wtedy straszliwie samotny, wierząc wchodzisz w relację z cudownym Przyjacielem, który daje się poznać i Jego bliskość jest warta wszelkich wysiłków dla poznania Go <3 zdarzyło mi się czasem oberwać za wiarę, ale otrzymałam od Jezusa dużo dużo dużo więcej i przyjaźni z Nim nie zamieniłabym na nic <3
  • awatar Coel: Poszukaj u siebie centrum interwencji kryzysowej. Ja znalazłam taką u siebie, blisko mojego domu. Przeryczalam tam godzinę, wskazali mi też najbliższą placówkę z NFZ. Bardzo dobra psycholog mi się trafiła, odczytała wszystko, co we mnie siedziało. Teraz czeka mnie wieloletnia terapia, czekam w sumie niecierpliwie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie