Wielki Czwartek 18.04.2019

Wielki Czwartek. W kościele tradycyjnie spotkanie z panią (ciocią) Wandą. Łzy nieodzowne. Potrzebuje terapii, jestem tak zamknięta w sobie że jak udało mi się skoncentrować w modlitwie to łzy stumieniem poszły.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie