kontrole

Do carfura weszła para po cywilnemu. Wyciągnęli blachy i spisali pracownika za brak maseczki. Robiłam zakupy w oddali, dopiero przy kasie dowiedziałam się o co chodzi. I zwróciłam uwagę że facet wszedł na sklep bez rękawiczek.

Kontrolując innych trzeba samemu być w porządku

Wycwanili się, w majówkę patrol policjant z żołnierzem włazili na place i pomiędzy bloki. W sobotę stałam wraz z dwoma innymi parami pod blokiem i rozmawiałam podczas gdy na trawniku bawiły się nasze psy. Tylko czekałam aż nam zwrócą uwagę za nielegalne zgromadzenie :P Minęli nas. Pod lasek także zajechał patrol, zapewne czekając na wychodzących z lasu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie