babcia

 jakiś kryzys emocjonalny miałam w zeszłym tygodniu, doszło do tego że kiedy w czwartek zadzwoniła babcia powiedzieć mi że muszę sobie jakieś mięsko kupić bym miała co jeść to się wzruszyłam, to jest prawdziwa babcia, a nie irenka

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Maciej

bol

20.04.2019 Uwielbiam wielką sobotę