sen o M z rocznicą dzisiejszą w tle

Dziś śnił mi się ON. M z mojej przeszłości. Trochę starszy i dojrzalszy, bardziej pewny siebie, obrośnięty w piórka, stanowczy, z charyzmą i dla mnie dalej z tą samą mocą przyciągania. Przemieszana klasa gimnazjalna i licealna. Obok mnie Karol, Magda Moskwa, Weronika Kowalec. Już na wstępie pokazał że pomimo naszej minionej zażyłości nie zamierza stosować wobec mnie taryfy ulgowej i na dzień dobry mnie ustawił awanturą o to że mam zamknięte oczy i go nie słucham, na co ja nie byłam mu dłużna ale oczywiście użył jakiegoś argumentu z mojej przeszłości którym mnie uciszył a ja bez naruszenia tajemnicy nie mogłam polemizować. I mimo że na zajęciach był ostry wobec nas i wymagający to gdy schodziliśmy razem po schodach powiedziałam mu że dziadkowie i ojciec nie żyją a ja mieszkam teraz na woli w domu po dziadkach na co on tylko się uśmiechnął i poszedł dalej, znowu mnie od siebie odsuwając i zachowując dystans. 


Jest coś w tym, że akurat dziś, w 10 rocznicę śmierci dziadka, pojawił się on a zarazem wypłynął temat dziadków. Elementy mocno związany z moją przeszłością i elementy mojej teraźniejszości, mojej tragedii. Wero czy Moskwa jakoś nie wpłynęły na moje życie ale były częścią mojej przeszłości plus ON i Karol znowu tak blisko mnie, wspomnienie czasów gdy jeszcze wszystko mogło się wydarzyć i ja teraźniejsza, z tymi wszystkimi swoimi traumami które pokonałam, z wydarzeniami które przeżyłam w ciągu minionych 10 lat

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie