Na ramiona swoje weź, o Panie, tych, co sami wrócić już nie mogą!

Jeden chleb co zmienia się w Chrystusa Ciało,

z wielu ziaren pszenicznych się rodzi.

Jedno wino, co się Krwią Chrystusa stało,

z soku wielu winnych gron pochodzi.


Jak ten chleb, co złączył złote ziarna,

tak niech miłość złączy nas ofiarna.

Jak ten kielich łączy kropel wiele,

tak nas, Chryste, w swoim złącz Kościele.


O Pasterzu, zgromadź w jednej swej owczarni

zabłąkane owce, które giną.

W jeden Kościół zbierz na nowo i przygarnij,

byśmy jedną stali się rodziną.


Na ramiona swoje weź, o Panie,

tych, co sami wrócić już nie mogą!

Niechaj zjednoczenia cud się stanie,

prowadź nas ku niebu wspólną drogą!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

/208 dni temu /

sen 5.05.20

17.03.20 To siedziało mi w głowie